Fnaf
Mythology
Naga
Vincent X Lisson
Nikki
Dawno,
dawno temu. Czy może raczej w innym wymiarze, gdzie magia jeszcze
nie została zapomniana, a światem rządzili królowie. Istniały
tam stworzenia, o których teraz można słyszeć tylko w mitach i
baśniach. Choć i tam niektóre z tych magicznych stworzeń powoli
wymierały. Ludzie nie zdali by sobie z tego sprawy, gdyby nie
Wielkie Imperium Feniksów.
Na
Wyspie Mitów [Trafiona
nazwa co?] wysłannicy Imperium, razem z samym królem
Feniksem zjawili się 10lat temu. Na początku się nie ujawniali.
Przeniknęli skrycie na dwór królewski w Szklanym Pałacu w niecały
miesiąc. Kiedy przyszedł czas, że nieoczekiwanie władca rasy
Pejtosflay i Wielkiego Imperium Feniksów złożył wizytę królowi
Derenowi wszystko było gotowe.
Lecz
jeśli myślicie, że był to zamach na życie króla tak jak
przebywająca w tamtym czasie na dworze szlachta, czy sam król to
się mylicie. Tamtego dnia miecz Feniksa nie opuścił pochwy, ani
miecze jego żołnierzy. Choć ich ręce spoczywały na rękojeściach,
w groźbie przeciwko strażnikom pałacu i gotowości do obrony
swojego Władcy. Aurezjusz poprosił wtedy jedynie o audiencję.
Podczas
tego spotkania w którym uczestniczyło tylko dwóch królów,
(ponieważ przeszli do osobnej sali prosząc o pozostawienie ich
samych) Feniks wyjaśnił wszystko ludzkiemu królowi. Chciał on
bowiem pokoju między nimi. Nie chciał doprowadzić do niepotrzebnej
wojny i przelewu krwi, ale jednocześnie musiał dopilnować by na
wyspie dobrze się działo. Jego podbój zawsze miał na celu dobro
ludu. Zaproponował więc Derenowi, że Wyspa Mitów stanie się 9
prowincją. Rodowity władca nadal będzie panować na tych ziemiach,
ale prawa zostaną zmodernizowane i poprawione.
Derenon
był lekko zszokowany. Z sojuszu wynikały tylko dobre strony. Jego
kraj pozostawał niepodległy, a on miał zachować koronę z tym, że
będą otrzymywać pomoc od Imperium i możliwość, że ich ziemie
będą pewnego dnia tak wspaniałe jak Wielkie Imperium. Po pytaniu
dlaczego, odpowiedź Aurezjusza była równie szokująca jak warunki
tego sojuszu. Powiedział on bowiem, że Derenon jest naprawdę
dobrym władcą, choć jest jeszcze bardzo młody. Niewielu władców
kiedykolwiek zasługuje na to by nimi być, lecz młody król jest
wart swego tytułu. Ograniczają go tylko prawa i szlachta. Dlatego
prawa zostaną zmienione. By mógł zdziałać więcej niż gdyby
pozostawiono sprawy takimi jakie były.
Król
wyspy z radością podpisał sojusz jednocześnie sprawiając, że
jego królestwo stało się 9 prowincją Wielkiego Imperium Feniksów.
Tego dnia odbyła się także powtórna koronacja Derenona i jego
uskrzydlenie.
Danie
mu pierzastych skrzydeł i ogona z piór było symbolicznym znakiem,
że jest tu z woli Feniksa i imperium. Był to także wielki
zaszczyt. Niewielu ludzi kiedykolwiek dostaje skrzydła i dołącza
do rasy Pejtosflay, skrzydlatych władców chmur i nieba.
Co
trzeba wiedzieć o Wyspie Mitów. Była ona podzielona na równinę
zamieszkiwaną przez ludzi i las w którym swój dom miały mityczne
stworzenia. Kiedyś zamieszkiwały one obszar całej wyspy, ale
przyszło im chować się w lesie przez ludzi.
Inwazyjne
działania i liczne polowania na zwierzynę łowną w tamtym lesie
nie skutkowały jednak zbyt dobrze. W pewnym momencie drapieżniki
zaczęły opuszczać granicę lasu i porywać zwierzęta hodowlane.
Czasem ofiary były także w ludziach. A jeśli chodzi o drapieżniki,
były to głównie Nagi. Pół ludzie, pół węże. Najbardziej
niebezpieczne istoty zamieszkujące wyspę.
Straż
zaczęła więc polować na osobniki, które przekroczyły granicę i
zagrażały ludziom. Uzbrojeni żołnierze w pełnych żelaznych
zbrojach zabijali Nagi, ale nie tylko te które napadały na
gospodarstwa. Tropione je do gniazd i tam zabijano razem z młodymi.
Takie działania jednak poskutkowały praktycznie całkowitym
wyginięciem gatunku.
Obecnie
wedle praw wprowadzonych przez Króla Derenona zakazano polowań na
dziką zwierzynę i wchodzenia do lasu. Każde odwiedzenie lasu i
polowanie na jego terenie jest karane. O ile ten kto tam wejdzie
wróci żywy. W lesie grasuje podobno ostatni Naga, który zabija
każdego kto zapuścił się za daleko w głąb drzew.
Z
okazji świąt rozpoczyna się nowa seria. Mam nadzieje, że się
spodoba. I wybaczcie, że nie pojawił się kolejny rozdział innego
opowiadania w niedziele, ale święta, nauka przed egzaminami i te
sprawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz