Historia inspirowana opowiadaniem "Dreams Come True" autorstwa Star_Going_Supernova. https://archiveofourown.org/works/12554700/chapters/28592024
Cykl
1
Narodziny zwykle są uważane za coś wspaniałego… cóż nie tu, nie w Piekle. Narodził się właśnie nowy demon, choć nie do końca. Wciąż jest w jajku.
Ojca nigdzie nie ma w pobliżu, nie zjawi się by zobaczyć małe cudo.
Matka nie uważa swego maleństwa za cudowny dar życia. Dla niej to przekleństwo.
Gdy tylko odzyskała siły po porodzie i spojrzała na jajko pod którego skróbką skrywa się jak na razie bezbronne niemowlę rzuciła się na nie z szponami ostrymi jak ostrza sztyletów. Cięcia, drapanie, próby stłuczenia jajka nic nie dawały. Skrópa chroniła dziecko i demonica nic nie mogła na to poradzić.
Niedługo, kiedy ta nadal bezskutecznie próbowała zabić to co zrodziła zjawił się Nadzorca. Spuścił swe ogary, które od razu rzuciły się na matkę. Ta pozostawiła jajo i uciekła ścigana przez ujadające piekielne psy, a Nadzorca bez ceregieli wziął jajo i przywołując do siebie psy odszedł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz